DKF to nie tylko Kino "Chemik", w każdy, ostatni czwartek miesiąca zapraszamy do Kina "Twierdza". Dziś o godz. 19.00 - kontrowersyjne "Porwanie Michela Hollebecqua". Kup on-line. |
We wrześniu 2011 roku, w środku trasy promocyjnej swojej nowej książki „Mapa i terytorium”, jeden z najgłośniejszych współczesnych pisarzy zniknął. Błyskawicznie pojawiły się plotki, że Michel Houellebecq, bo o nim mowa, został porwany przez Al Qaedę, którą mógł rozzłościć swoimi powieściami, albo przez UFO. Niektórzy poważnie się zmartwili, inni przyjęli te wiadomości z nieukrywaną radością. Film „Porwanie Michela Houellebecqa” pokazuje natomiast, jak było naprawdę. Pewnego dnia trzech postawnych mężczyzn uwolniło pisarza od codziennego stresu, konieczności przebywania wśród łowców autografów, uciążliwego remontu mieszkania i zawiozło go do położonego na uboczu cywilizacji domku. W tej idylli pełnej umięśnionych osobników, starych samochodów i polskiej kiełbasy Houellebecq może spokojnie, pod warunkiem, że jest wino i papierosy, czekać, aż ktoś zapłaci za niego okup. Tylko kto ma to zrobić? W „Porwanie Michela Houellebecqa” tytułową postać gra... sam Houellebecq, który nie szczędzi nam swoich kontrowersyjnych poglądów, w tym na temat Polski i Polaków.
REŻYSERIA: Guillaume Nicloux
SCENARIUSZ: Guillaume Nicloux
OBSADA: Michel Houellebecq, Mathieu Nicourt, Maxime Lefrancois, Francoise Lebrun, Luc Schwarz i inni.