Kolejny koncert w ramach cyklu "Siesta w drodze" w Kędzierzynie-Koźlu już w październiku.
Bilety - 150 zł
Przedsprzedaż tylko w dniu 23.03 podczas koncertu Pedro Moutinho - 130 zł
Bilety - 150 zł
Przedsprzedaż tylko w dniu 23.03 podczas koncertu Pedro Moutinho - 130 zł
Nancy Vieira nazywana jest najbardziej stylową kontynuatorkę sztuki Cesarii Evory.
Kto sięga głębiej, wie, że jej historia, pochodzenie społeczne a zwłaszcza serdeczna, otwarta osobowość różnią ją od Cesarii. Pozostaje faktem, że Nancy występuje często z zespołem legendarnej artystki i pojawiła się w wielkim koncercie jej pamięci w lizbońskim Coliseu. Albumy Lus i No Ama należą do najpiękniejszych prezentów, jakie dostaliśmy z Cabo Verde. Za ostatnią płytę, Manha Florida Nancy Vieira została uhonorowana aż dwiema statuetkami na prestiżowym festiwalu muzyki luzofońskiej: Najlepszy Album Tradycyjny i Najlepsza Wokalistka.
Kiedy przyszła na świat, rodzice Nancy działali w ruchu oporu w Gwinei Bissau, przygotowując niepodległość swoich skalistych, wietrznych wysp. Wychowała się w Praia, na wyspie Santiago. Jej bohaterski ojciec został po latach ambasadorem wolnych już Wysp Zielonego Przylądka w Portugalii i zabrał czternastoletnią córkę do Lizbony. Potem pewnie wpadali oboje co weekend do Casa da Morna na orzeźwiające rytmy funana i spotkania z przyjaciółmi. To cudowne i znamienne, jak społeczność wyspiarska znalazła dla siebie niszę w świecie fado.
Charakter tej świetlanej muzyki jest tak intensywny i zaborczy, że przenika właściwie wszędzie i krzyżuje się także z angolańską sembą, z rytmami z Mozambiku, z brazylijskim pulsem. Manha Florida, album produkowany i w znacznym stopniu skomponowany przez wielkiego barda muzyki kabowerdyjskiej, Teofila Chantre’a otwiera nowy rozdział w sztuce Nancy. Nie zmienia się jednak to, co w muzyce Vieiry było od początku najważniejsze: zmysłowość, światło, radość i melodie, od których trudno się uwolnić.
Kto sięga głębiej, wie, że jej historia, pochodzenie społeczne a zwłaszcza serdeczna, otwarta osobowość różnią ją od Cesarii. Pozostaje faktem, że Nancy występuje często z zespołem legendarnej artystki i pojawiła się w wielkim koncercie jej pamięci w lizbońskim Coliseu. Albumy Lus i No Ama należą do najpiękniejszych prezentów, jakie dostaliśmy z Cabo Verde. Za ostatnią płytę, Manha Florida Nancy Vieira została uhonorowana aż dwiema statuetkami na prestiżowym festiwalu muzyki luzofońskiej: Najlepszy Album Tradycyjny i Najlepsza Wokalistka.
Kiedy przyszła na świat, rodzice Nancy działali w ruchu oporu w Gwinei Bissau, przygotowując niepodległość swoich skalistych, wietrznych wysp. Wychowała się w Praia, na wyspie Santiago. Jej bohaterski ojciec został po latach ambasadorem wolnych już Wysp Zielonego Przylądka w Portugalii i zabrał czternastoletnią córkę do Lizbony. Potem pewnie wpadali oboje co weekend do Casa da Morna na orzeźwiające rytmy funana i spotkania z przyjaciółmi. To cudowne i znamienne, jak społeczność wyspiarska znalazła dla siebie niszę w świecie fado.
Charakter tej świetlanej muzyki jest tak intensywny i zaborczy, że przenika właściwie wszędzie i krzyżuje się także z angolańską sembą, z rytmami z Mozambiku, z brazylijskim pulsem. Manha Florida, album produkowany i w znacznym stopniu skomponowany przez wielkiego barda muzyki kabowerdyjskiej, Teofila Chantre’a otwiera nowy rozdział w sztuce Nancy. Nie zmienia się jednak to, co w muzyce Vieiry było od początku najważniejsze: zmysłowość, światło, radość i melodie, od których trudno się uwolnić.
Na koncert zaprasza Marcin Kydryński